Mały Wawel, czyli Zamek w Suchej Beskidzkiej

Zamek w Suchej Beskidzkiej, park przy zamku oraz staw to miejsca, które warto odwiedzić z dziećmi. Duża przestrzeń, ciekawe wystawy oraz lokalizacja stawiają ten obiekt bardzo wysoko w naszym rankingu.

Zamek, park i Muzeum Miejskie

Zamek Suski w Suchej Beskidzkiej był od początku w planach naszej wakacyjnej podróży, a dlatego, że był po drodze z Krakowa do Zawoi, był także pierwszą atrakcją, którą odwiedziliśmy.

Parking pod zamkiem dość spory, wysypany żwirem, co po deszczu spowodowało, że idąc w stronę obiektu musieliśmy poruszać się slalomem.

Przy wejściu gospodarze zamku witają gości starą armatą ustawioną na skwerku, obok bramy. Sam dziedziniec i mury zamku są bardzo zadbane i faktycznie bryłą przypominają krakowski Wawel.

W środku znajduje się Muzeum Miejskie Suchej Beskidzkiej, gdzie oprócz wystaw stałych, organizowane są wystawy czasowe. Nam udało się trafić na wystawę "Miasto Kolejarzy. Historia kolei Suchej Beskidzkiej 1884-2021", co okazało się idealnym trafem dla naszego 3-letniego synka. Córce najbardziej przypadł do gusty fortepian w jednej z sal, na którym mogła spróbować swoich sił (po potwierdzeniu w recepcji).

Po zwiedzeniu muzeum, udaliśmy się na zewnątrz w stronę zadbanego i przestronnego parku zamkowego, zakończonego malowniczym jeziorem oraz mostem. Wychodząc, kontem oka zauważyłem słynną karczmę Rzym w Suchej Beskidzkiej, na którą, niestety, nie było już ani czasu, ani sił.