Czerwone, żółte, zielone - Miasteczko ruchu drogowego w Wieliczce i nie tylko

Rowerki, biegówki, rolki, czy hulajnogi. Dzieci je uwielbiają, ale gdzie zabierać nasze pociechy, aby jeździć bezpiecznie? 

Nie wiem, czy wiecie, ale np. drogi rowerowe nie są przeznaczone dla małych dzieci, dlatego uważajcie z jeżdżeniem po nich. Za to, jazda alejkami po parku wydaje się dobrym rozwiązaniem, pod warunkiem, że nie ma dużego tłumu spacerowiczów. 

Są jednak specjalne miejsca przeznaczone dla zmotoryzowanych dzieci. Poniżej przedstawię Wam przykład jednego.

NUDA OSIEDLOWA


Na co dzień, nasze maluszki, pokonują swoimi mini pojazdami standardowe i nudne trasy, od domu do sklepu, placu zabaw, czy przedszkola. Dlatego na pewno będą zachwycone jeśli zabierzecie je do tzw. Miasteczka Ruchu Drogowego. 

Poszukajcie na mapach, bo być może w niedalekiej odległości od Waszego miejsca zamieszkania coś takiego funkcjonuje. Nam się udało, gdyż jedno z takich miasteczek znajduje się w pobliskiej Wieliczce. 

Widzieliśmy też coś takiego w Swoszowicach, ale było mniej wypasione.

CO TO JEST?

Miasteczko ruchu drogowego to po prostu pomniejszone ulice, skrzyżowani i ronda jakie możemy spotkać na naszych "dorosłych" drogach. Powinny też zawierać znaki drogowe, a niektóre, jak to w Wieliczce, posiadają działającą sygnalizację świetlną! Wszystko w bezpiecznym miejscu, najczęściej w parku, lub obok placu zabaw.

NO TO JAZDA

My rodzice, nawet nie zauważymy, kiedy nasze dzieci wsiąkną w tę infrastrukturę i zajmą się na długi, długi czas, a w dodatku czegoś się nauczą. 

Zapewniam, że Wasze pociechy będą dobrze wspominać takie miejsce i chętnie będą chciały tam wrócić.








Komentarze

Popularne posty